Dołączył: Wto Sie 16, 2005 17:29 Posty: 1697 Skąd: --
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 23:38 Temat postu: Utonęli na Stogach
Utonęli na Stogach
Dwie śmiertelne ofiary wody w Gdańsku - nastolatek i dorosły mężczyzna. - Potrzebna jest rozwaga, rozwaga i jeszcze raz rozwaga - apelują ratownicy z WOPR
Do obu tragedii doszło w sobotę w Gdańsku. Kilkanaście minut po godz. 15 na niestrzeżonej plaży przy ul. Sucharskiego w Gdańsku Stogach. Morze w tym miesiącu było mocno wzburzone. Niektóre fale sięgały 1,5 m wysokości, wiał dość silny wiatr. Mimo to na kąpiel decydowało się wielu ludzi. Do wody weszli też ojciec z 15-letnim synem. W pewnym momencie zaczęli obaj tonąć. Najprawdopodobniej przyczyną było "zabranie" ich przez cofającą się od brzegu falę. Po jakimś czasie na miejscu akcji pojawili się ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Akcja ratownicza trwała dwie godziny. Ojca udało się uratować. Śmigłowcem zabrano go do szpitala. Ciało chłopca wyłowili ratownicy.
- Znam to miejsce. To już na półwyspie Westerplatte. Kąpiel tam, w takich warunkach jak w sobotę, jest szczególnie niebezpieczna. Zwłaszcza kiedy wiatr wieje od morza. Nagania wtedy falę w taki ślepy zaułek, ona się rozbija i nawraca. Tworzą się niebezpieczne wiry. Nawet nasz ratownik miał problem z wyciągnięciem ciała chłopca - mówi Ryszard Miroszniczenko, prezes gdańskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Prezes gdańskiego WOPR twierdzi, że jedyną radą, by zapobiec takim przypadkom, jest rozwaga i ostrożność kąpiących się.
- Byłem na tym kąpielisku w niedzielę. Ludzie dalej się tam kąpią i nie zważają na niebezpieczeństwa - mówi.
Tego samego dnia po godz. 18 niedaleko od miejsca pierwszej tragedii doszło do kolejnej. W Porcie Północnym prywatny jacht motorowy z dwoma mężczyznami na pokładzie uderzył w nabrzeże. Być może przyczyną kolizji było również silne falowanie. Łódź wywróciła się do góry dnem. 66-letni żeglarz wpadł do wody. Wyciągnięto go, ale jego reanimacja nie powiodła się. Mężczyzna zmarł. Jego towarzysz - 78-letni sternik - ocalał, trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Nie znam dokładnie tego przypadku, ale takich wypadków jest coraz więcej, bo coraz więcej jest ludzi, którzy kupują łódki. Nie zawsze jednak z zakupem wysokiej jakości sprzętu idzie w parze wysoka jakość załogi jachtu lub łodzi. Czasami w grę wchodzi też beztroska zakrapiana alkoholem pitym na pokładzie jednostki - mówi prezes gdańskiego WOPR.
Gdańsk przymierza się do tematu zagospodarowania miejskich plaż. Najpierw pytano w internecie czego chcą mieszkańcy. Teraz rusza przetarg na koncepcję programowo - przestrzenną infrastruktury plażowej od granicy Gdańska z Sopotem aż do Wyspy Sobieszewskiej.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.